Wiersz miłosny Herthy Kraftner pod tytułem Pod tym samym księżycem
Pod tym samym księżycem
Hertha Kräftner
Pod tym samym księżycem
jesteśmy smutni i samotni.
Mężczyzna w Australii i ja.
Gdy księżyc wschodzi, mówi on: Księżycu,
latoroślo moich czułych życzeń,
zaszczepiona na polach
samotności,
planeto miłości daremnej.
Czemu sam jestem
w te ciepłe noce lata?
I mówię ja: Księżycu,
gwiazdo srogości i zimna,
latarnio czuwających,
którzy nigdy nie kochają.
Czemu nikogo ja nie kocham
w te chłodne noce zimy?
I księżyc słucha nas,
kiedy śpiewamy i płaczemy
i zmienia się w medalion
błyszcząco-złocisty,
jaki wieszają na szyi
pobożne siostrzyczki,
gdy z pielgrzymki
powracają.
Przełożył
Sławomir Cieślikowski