Lord Alfred Douglas i Oskar Wilde

Oskar Wilde był autorem dowcipnych, lekkich komedii, ale jego własne życie przywodzi na myśl grecką tragedię. Legenda zrobiła z niego bohatera większego, niż był w istocie, a skaza charakteru będąca rodzajem egocentrycznego fatalizmu doprowadziła do nieuchronnego upadku i samozniszczenia.

Od samego początku Oskar Wilde dał się poznać jako agresywny wyznawca antywiktoriańskich poglądów, w społeczeństwie spętanym okowami pruderii wiktoriańskiej epoki. Przybył do Anglii z rodzinnej Irlandii w październiku 1874 roku w wieku dwudziestu lat, aby ostatni rok studiów spędzić na Uniwersytecie Oksfordzkim. Jego celem było zdobycie możliwie najszybciej sławy bądź rozgłosu. W czasach, kiedy większość dziedzin sztuki była powszechnie traktowana jako zjawisko moralnie podejrzane, Oskar zyskał opinię największego estetycznego dysydenta Londynu przez swój ekstrawagancki styl i zachowanie. Na przyjęciach zjawiał się w spodniach do kolan, aksamitnym żakiecie i koszuli do konnej jazdy, z przewiązanym na szyi spływającym na gors zielonym fontaziem, a czasami z prowokacyjnym słonecznikiem lub lilią w dłoni. Miał ponad metr osiemdziesiąt wzrostu i był zadziwiająco silny: podczas pobytu w Oksfordzie wyrzucił ze swojego pokoju czterech potężnych, pijanych drabów z taką łatwością, jakby opróżniał kosze ze śmieciami. Czynem tym zyskał sobie wtedy uznanie w miasteczku studenckim. Równocześnie jednak otaczała go aura zniewieściałości tyleż prowokacyjnej co zamierzonej. Na przełomie lat siedemdziesiątych prezentował demonstracyjnie taki właśnie wizerunek podczas podróży po Stanach Zjednoczonych w 1882 roku; miała ona na celu popularyzację komicznej opery D'Oyly'ego Carte'a Patience w reżyserii Gilberta i Sullivana.

Pisał również prowokujące poezje, trącące sentymentalnym homoseksualizmem: "Piękne, smukłe chłopięce ciało nie stworzone do bólu tego świata", które później zmienił na: "Dziewczyna smukła jak linia nie stworzona"... na cześć Lillie Langtry. Ale poezja nie wzbudzała takiego zainteresowania jak jego pozerski styl życia i aforyzmy, na przykład: "Jedynym sposobem, aby się pozbyć pokusy, jest jej ulec". Pod koniec lat osiemdziesiątych na krótko zajął się bajkami, które okazały się dosyć niewinne, a w roku 1891 opublikował swoje pierwsze większe dzieło pt. "Portret Doriana Graya" (The Picture of Dorian Gray). Powieść została przez większość krytyków określona jako niemoralna ze względu na jej - jak to sam Wilde określał - szkarłatne ustępy (zaledwie lawendowe w porównaniu z dzisiejszymi standardami). Wielu krytyków było zdania, że mimo literackich walorów, które oni tylko byli w stanie docenić, powieść nie nadawała się do publikacji. Oskara bawiły te spory i podsycał je przy każdej okazji, zarówno dla samej uciechy, jak i dochodów, jakie przynosiła mu wzrastająca sprzedaż książki. W tym samym roku zamieścił w prasie politycznie radykalny artykuł, który zyskał mu wśród rządzącej elity miano socjalisty i libertyna. A po powrocie z Paryża, gdzie napisał zakazaną w Londynie sztukę Salome, zaczął nosić w butonierce nie-rozwinięty zielony goździk - znak identyfikacyjny francuskich homoseksualistów.

W 1891 roku poznał również dwudziestojednoletniego lorda Alfreda Douglasa, studenta drugiego roku uniwersytetu w Oksfordzie. Alfred był uderzająco piękny i bardzo arystokratyczny (był jednym z tych szkockich Douglasów), a ponadto uchodził za zdeklarowanego homoseksualistę i refleksyjnego poetę. Ta ostatnia cecha nieprzeparcie pociągała Oskara, chociaż pierwsza również nie była bez znaczenia. "Mój Ty Jedyny Chłopcze - pisał w rok później, kiedy Alfred przysłał mu jeden ze swoich poematów; znali się już wówczas dość dobrze. - Sonet jest naprawdę piękny i zakrawa na cud, że te różane, stworzone do pocałunków usta potrafią układać również strofy pieśni. Twoja subtelna złota dusza błądzi między namiętnością i poezją".

Biseksualny Oskar był już w tym czasie żonaty; miał kochającą żonę Konstancję oraz dwóch synów. Przez jakiś czas po ślubie w 1884 roku stanowił wzór troskliwej głowy rodziny, ale jego zainteresowania: zawodowe, osobiste i wszelkie inne, odciągały go od domowego ogniska. Konstancja na szczęście miała własne źródło dochodów. W miarę jak rosła jego sława literacka - autora znanych i przynoszących zyski sztuk: "Wachlarz lady Windermere" (Lady Windermere's Fan) i "Kobieta bez znaczenia" (A Woman of No Importance) - coraz powszechniejsze stawały się plotki na temat jego homoseksualnego wyuzdania. Powodzenie wyrobiło w nim przekonanie, że sława nie ma granic i znajduje się poza zasięgiem kontroli społeczeństwa, które było przedmiotem jego szyderstwa. Zamiast, w ślad za swymi dwoma teatralnymi przebojami, wystąpić z kolejną sztuką, lata 1893 - 1894 spędził głównie na intymnych, chociaż czasami burzliwych, uciechach z Alfredem. "Ty jesteś tym boskim obiektem mego pożądania, ty