Wiersz miłosny Ho Xuan Huonga pod tytułem Wyznanie

Wyznanie

Pod niebios wzniosłą kopułą kogutów słychać pianie —

Odrazy pełna przebiegam wzrokiem tamte zarośla.

Nie tknęłam kołatki smutku mego —jednak kołace,

Nie uderzyłam w zgryzoty mej dzwon — a przecież dzwoni...

Jakże te wszystkie hałasy zwiększają mą udrękę!

Jakże klnę dolę nieszczęsną, co mi więdnąć tak każe!

Gdzież wy jesteście, mężczyźni dystyngowani, uczeni!

Czy naprawdę mam wierzyć, że mnie już wiek pochyla?...

Przełożył
Franciszek Machulski