Wiersz miłosny Horacego pod tytułem III, 26 [Żyłem niedawno do miłości zdatny

III, 26

Żyłem niedawno do miłości zdatny

I wojowałem wcale nie bez sławy.

Dziś broń ma oraz wysłużona lira

Ozdobi ścianę

 

Kaplicy, w której mieszka morska Wenus.

Tu, tu przynieście płonące pochodnie,

Łuki i łomy, co niegdyś zamkniętym

Bramom groziły.

 

Boska, co władasz nad szczęśliwym Cyprem

I w skwarnym Memfis, gdzie nie znają śniegu,

Niebiańskim batem wymierz karę Chloe,

Co odmówiła.

Przełożył Jerzy Ciechanowicz