Wiersz miłosny Huga von Hofmannsthala pod tytułem I niosła kielich; jego brzeg

I niosła kielich; jego brzeg

I niosła kielich; jego brzeg

Na kształt jej ust i bródki biegł.

A lekkim, pewnym krokiem szła,

Nie uroniła kropli z szkła.

 

I lekką, silną on miał dłoń,

Aż młody pod nim zadrżał koń,

Kiedy niedbały jeden ruch

W miejscu nakazał stanąć mu.

 

I kielich wziąć chciał. Kiedy poń

Sięgnął, by wyjąć z rąk dziewczynie,

Oboje drżąc opadli z sił,

Zbytni to ciężar dla nich był.

 

I nie znalazła dłoni dłoń.

Spłynęła ziemia ciemnym winem.

Przełożył
Zdzisław Jaskuła