Wiersz miłosny Jana Andrzeja Morsztyna pod tytułem Do (swej panny)

Do (swej panny)

Oczy twe nie są oczy, ale słońca jaśnie

Świecące, w których blasku każdy rozum gaśnie;

Usta twe nie są usta, lecz koral rumiany,

Których farbą każdy zmysł zostaje związany;

Piersi twe nie są piersi, lecz z nieba surowy

Kształt, który wolą nasze zabiera w okowy;

Tak oczy, piersi, usta, rozum, zmysł i wolą,

Blaskiem, farbą i kształtem ćmią, wiążą, niewolą.