Wiersz miłosny Jana Brzechwy pod tytułem Do podlotka

Do podlotka

Masz dopiero szesnaście lat,

A ja przeszło trzy razy więcej,

Co powiedziałby na to świat,

Gdybym teraz twą młodość skradł

I twe głupie serce dziewczęce?

 

Ale wie o tym każde z nas,

Że różnica wieku się zmniejsza,

Że gdy jakiś upłynie czas,

Ja dla ciebie będę w sam raz

I ty zrobisz się stateczniejsza.

 

Mam na włosach siwizny śnieg,

Spiesz się, prędzej swe włosy ośnież,

Goń mój, goń mój podeszły wiek,

A ja pilnie będę cię strzegł,

Będę czekał, kiedy wyrośniesz.