Wiersz miłosny Jana Polkowskiego pod tytułem Z frontu

Z frontu

Kochany mój,

zapomniałam Ci powiedzieć,

że Maciuś na Krzysia mówi Sziś,

a na pytanie: jak ty się nazywasz

odpowiada: Jaś (może dlatego,

że poznał Jasia z książki> Konopnickiej).

Całuję Cię mocno

Ania.

[II 82]