Wiersz miłosny Jana Rostworowskiego pod tytułem Halfmoon Hotel

Halfmoon Hotel

Biały welon zdmuchnę ci z głowy,

złote lejce mocno uchwycę,

pojedziemy na miesiąc miodowy

do hotelu "Pod Półksiężycem".

 

Poprosisz mnie dużymi oczami

bym cię drogą najkrótszą powiózł.

Do hotelu "Pod Półksiężycem"

zajedziemy oboje na nowiu.

 

A już tego żaden astronom

teleskopem swoim nie obejmie,

jak na nowiu, "Pod Półksiężycem"

dwoje ludzi zobaczyło pełnię.