Wiersz miłosny Jana Śpiewaka pod tytułem Moja matka, która mieszka w chmurze

Moja matka, która mieszka w chmurze

Moja matka, która mieszka w chmurze,

Mówi co dzień do mnie:

Dałam ci oczy — abyś mógł dojrzeć.

Dałam ci palce — abyś mógł szukać.

Dałam ci serce — abyś mógł wierzyć.

Dałam ci żonę — abyś mógł istnieć.

 

I ubiera co dzień żonę w strój owoców.

I ubiera co dzień żonę w strój gałęzi.

I ubiera co dzień żonę w strój wiatru.

W strój uśmiechu, w strój czułości nienazwanej.

 

Mówi matka, która mieszka w chmurze:

Oto owoc, oto gałąź, oto wiatr.

Oto liść, który w dłoniach moich rośnie,

Aby cień po tobie nadal trwał

W rozdzwonionych włosach syna.

 

I ubiera syna co dzień w strój mej krwi,

W strój czułości żony w gniazdach oczu,

I ubiera syna co dzień w strój mądrości,

W strój rozwagi, w strój doświadczeń doskonałych.

 

Moja matka, która mieszka w chmurze...