Wiersz miłosny Jarosława Iwaszkiewicza pod tytułem Sen

Sen

Śniłaś mi się niby ćma, niby Ofelia,

Samotna i nieprzytomna — w ogrodzie.

Twarz twoja, niby szczupły nenufar,

Leżała wśród kręgów na wodzie.

 

Trzepałaś skrzydłami czy powiekami,

Przez rzęsy sączyła się zielona woda.

Mówiłem: Boże, zmiłuj się nad nami,

Młodości mojej, starości mej szkoda.