Wiersz miłosny Jerzego Harasymowicza pod tytułem Uciekały jej włosy
Uciekały jej włosy
Jerzy Harasymowicz
Uciekały jej włosy
uciekały jej oczy
Był tylko
jej ciała
krzyk heroiczny
Potem
leżeli cicho
wyrzuceni na dzieciństwa
zielony brzeg
I świat na nowo
poznawali
i chmury
i losów swych
dziwny bieg