Wiersz miłosny Jerzego Żuławskiego pod tytułem Całuj jeszcze!

Całuj jeszcze!

Całuj jeszcze! szalone, wściekłe usta twoje!

Tak z nich upić się można, jako z czary wina!

A cóż, że kłamią? — owszem, i ja kłamię także.

Ani ja cię nie kocham, ani ty mnie. Głupstwo!

Znamy dobrze swe kłamstwo, swe kłamstwo kochamy,

Tę grę zwinną nad ogni pożerczych otchłanią,

I te usta szalone, usta nasze krwawe,

W płomień jeden stopione, z rozkoszy omdlałe,

I na rozkosz krwią żywą znowu wzbierające!

Chociażby wszystko było kłamstwem — cóż mi oto,

Kiedy prawdą jest rozkosz twoich ust, dziewczyno!

Kłam i całuj! Gorące! wściekłe usta twoje!