Wiersz miłosny Jerzego Żuławskiego pod tytułem Kwiatek

Kwiatek

Dałaś mi kwiatek i rzekłaś: "O, panie!

niech pan pamięta... niech pan kwiatek schowa..."

Ja mam pamiętać? i ten kwiat, i słowa,

i oczy twoje? — Ach! nie jestem w stanie

 

tyle przyrzekać! zapomnę, kochanie!

Kwiatek i głos twój, i buzia różowa,

błękitne oczy i twa kosa płowa —

takie codzienne! Dzisiaj patrzę na nie,

 

jutro podobne zobaczę, pojutrze

znowu podobne... Czymże ty mnie zmusisz,

bym wspomniał ciebie? Ach! darmo się kusisz

 

wzbudzić wspomnienie we mnie choć najkrótsze!

Mnie nie wystarczą usta, warkocz złoty,

abym pamiętał i wzdychał z tęsknoty!