Wiersz miłosny Joannny Czajkowskiej pod tytułem Wrocławska noc

Wrocławska noc

światła gęstniały w ciemności

mgławice neonów

osiadały na szybach

po drugiej stronie

mojego gorącego oddechu

 

pociąg zwalniał

dojeżdżał

chłodny pęd powietrza

rozbijał się

o przypływy i odpływy mojej krwi

 

wilgotna słodycz wieczoru

i twoje oczy

powiedziały mi

że za chwilę zanurzymy się

w wysrebrzoną księżycem pościel

nawzajem w sobie

szukając przystani

17 I 1992