Wiersz miłosny Johanna Wolfgang Goethego pod tytułem Książka do czytania

Książka do czytania

Najdziwniejsza z wszystkich ksiąg

To księga miłości.

Z uwagą ją przeczytałem:

Mało stronic szczęścia,

Całe karty cierpienia,

Jeden rozdział to rozstanie,

Powitanie to maleńki fragmencik.

Tomy zmartwień i kłopotów,

Długie okresy wyjaśnień

Bez końca, bez końca.

 

O Niżami! A tyś jednak

Odnalazł był słuszną drogę,

Któż bo zwiąże niezwiązalne?

Kochankowie znów złączeni.

Przełożyła
Wanda Markowska