Wiersz miłosny Johanna Wolfgang Goethego pod tytułem List zakochanej

List zakochanej

Jedno spojrzenie, miły, twoich oczu

I na mych ustach jeden pocałunek —

Czyż może znaleźć upojniejszy trunek,

Kto choć raz w życiu tę słodycz ich poczuł?

 

Z dala od Ciebie żyjąc na uboczu

Tobie poświęcam mą myśl i frasunek;

Serce potrąca wciąż tę samą strunę

Jedną, jedyną... i łzy płyną z oczy.

 

Po licu spływa łza i zaraz wysycha;

Kocha mnie — myślę — więc czemuż w tę miłość

Mam nie uwierzyć, choć taka daleka?

 

O, usłysz skargę mych miłosnych wzdychań!

Twa wola moim szczęściem — i mą siłą —

Daj znak, na który me serce tak czeka.