Wiersz miłosny Johna Lennona i Paula McCartneya pod tytułem Ptysiu mój (Honey Pie)

Ptysiu mój (Honey Pie)

Dziewczęciem z buzią w ciup

Tu przez życie szła.

Dziś jej padło do stóp

Całe USA.

Gdyby mnie słyszała, to bym rzekł te słowa dwa:

 

Ptysiu mój, ja cię kocham szalenie,

Kocham, lecz jestem leniem,

Więc proszę, sama wróć.

 

Och, ptysiu mój, jestem w stanie tragicznym,

Więc ze śpiewem magicznym

Wreszcie wróć z Hollywood.

 

Srebrny ekran przelał na cię glorię swą:

Na samą myśl, że spotkam cię, z punktu nogi mi drżą:

O-o-ą!

 

Och, ptysiu mój, mam co noc napad szału,

Wracaj, choćby pomału,

Tu, gdzie ból targa mną.

 

Oby wiatr, co w żagle parostatku dmie,

Przez Atlantyk wwiał cię w ramiona me.

 

Ptysiu mój, ja cię kocham szalenie,

Kocham, lecz jestem leniem,

Więc proszę, sama wróć

Przełożył
Stanisław Barańczak