Wiersz miłosny Juliana Tuwima pod tytułem Melodia

Melodia

Wszystko już było: przysięgi, listy i błagania,

Na pamięć i usta me, i słowa znasz,

I radość mą, i łkania.

Wszystko już było i miłość mroczny zasnuł cień,

Więc cóż ci powiem w smutny dzień rozstania?

Ktoś mi wszystkie słowa odjął,

Zabrał im sens i dźwięk,

Więc wołam cię melodią, melodią, melodią,

Jakie słowa drzemią pod nią,

Jaka w niej miłość drży!

Daję ci znak melodią,

Usta me szeptem skarg

Przez łzy tak się w niej modlą.

Nic już nie ożywi dawnych naszych snów,

Nic nie wskrzesi zwiędłych słów,

Może nuta samej piosnki

Miłość obudzi znów.

 

Wszystko, co będzie, już tylko smutnym wróci echem,

Milczeniem, wspomnieniem beznadziejnych snów,

Jesiennych dni uśmiechem.

Wszystko, co będzie, brzmieć będzie jak pęknięty dzwon

I kłamstwem będzie każdy ton i grzechem.

Ktoś mi wszystkie słowa odjął,

Zabrał im sens i dźwięk,

Więc wołam cię melodią, melodią, melodią.

Jakie słowa drzemią pod nią,

Jaka w niej miłość drży!

Daję ci znak melodią.

Usta me szeptem skarg

Przez łzy tak się w niej modlą.

Nic już nie ożywi dawnych naszych snów,

Nic nie wskrzesi zwiędłych słów.

Może nuta samej piosnki

Miłość obudzi znów.

(1931)