Wiersz miłosny Juliusza Krzyżewskiego pod tytułem Finał
Finał
Juliusz Krzyżewski
Krystynie
Połóż mi ręce twe na oczach
i usta zamknij mi spojrzeniem,
żebym nie prosił cię i kłamał
o mej miłości nieskończonej.
Żebym nie widział twego bólu,
który w uśmiechu się kołysze,
i palców twoich akordami
ponad milczeniem mym zawisłych.
Odejdź ode mnie albo zostań,
ale tak cicho, jak zostaje
wspomnienie śmierci lub miłości
w parę tygodni po rozstaniu.
Smutno mi będzie... Potem nawet
zapomnę numer telefonu
i głosu twego dźwięk, i zapach
twych całowanych ust i dłoni.
Zapomnę wszystko; gdzie i po co,
i kiedy działo się, czy śniło,
tylko mi zostaw słowo dobre
jak pocałunek ponad siły.
Warszawa 14 III 1943