Wiersz miłosny Kazimiery Iłłakowiczówny pod tytułem Chcę, abyś zginął przeze mnie

Chcę, abyś zginął przeze mnie

Chcę, abyś zginął przeze mnie, z mej ręki,

od mojej zatrutej strzały,

ażeby moje żałosne piosenki

nad tobą martwym płakały.

 

Chcę, byś umierał pobladły od męki

pod różą w ogrodzie mleczną,

ażeby struny u mojej luteńki

spłynęły twą krwią serdeczną.

 

Ach kiedyż zobaczę pod różą białą,

gdy rano w mym oknie stanę,

na wieki zimną twarz twoją zuchwałą

i usta, usta kochane!

 

Kiedyż, ach kiedyż niesforną twą głowę

dłoń moja na popiół zetrze!

Ach kiedyż skrzydła moje orłowe

wzbiją się wolne w powietrze!