Wiersz miłosny Krystyny Rodowskiej pod tytułem Za nago na błąd

Za nago na błąd

Kocham cię od początku niemożliwości

w której zamieszkaliśmy jawnie

Od końca milczenia

którym ją ocalasz

Od trzęsienia pamięci

Od pożaru wyborów

Próbuję cię od środka

trafionego wiersza

 

Niech nikt nie umawia się już z nikim

na pozorne stąd dotąd tej podróży

 

Tu jest za nago

na błąd