Wiersz miłosny Lilly Latus pod tytułem I Brudna

I Brudna

ubrudziłam się

 

za paznokciami mam

wczorajszą noc

 

złoty krążek stacza się

z twojego palca

zaciska mi krtań

 

oblewam zimnym potem

gorące dreszcze

próbuję

zetrzeć plamy z krwi

i kości

wyjmuję

z naszych ciał

odłamki połamanej przysięgi

 

wychodzę

 

deszcz miesza mnie z błotem

 

wracam

 

podpowiadam się

twoim dłoniom

spływam po twarzy

do ust