Wiersz miłosny Łucji Danielewskiej pod tytułem Przez sto pulsowań

Przez sto pulsowań

Przez sto pulsowań

do setnych potów

i do łez setnych

przemieszanych

z gonitwą oddechów

 

na krawędzi zatracenia

u brzegu odzyskania

 

ty ja ty ja ty ja ja ty

dwoje a jedno

w fali łagodnej

jak krawędź obłoku

dosadnej

jak krwisty łuk pożądania