Wiersz miłosny Ludwika Marii Staffa pod tytułem Błogosławieństwo
Błogosławieństwo
Ludwik Maria Staff
Strażniczych, opiekuńczych myśli mych kolisko
Niech opasze samotne twe, oziębłe łoże.
(Com miał niegdyś swojego, oddałem ci wszystko
Bez słowa, cicho, klęcząc w serdecznej pokorze).
Niech strzeże cię z oddali ma miłość wzgardzona
Jak skrzydła archanielskie, jak tarcza i ramię.
(Zostałem przez cię próżen jak łąka skoszona,
Jak winnica po zbiorze i raj po Adamie).