Wiersz miłosny Małgorzaty Hillar pod tytułem Myślałam, że będę mówić

Myślałam, że będę mówić

Myślałam

wreszcie będę mówić

 

Tyle się we mnie

słów zebrało

 

Tyle słów

dojrzałych i twardych

jak ziarnka żyta

cierpkich

jak gruszki polne

aksamitnych

jak pszczoły

 

Myślałam

dam ci te moje słowa

coś z nimi zrobisz

 

Kiedy otworzyłam usta

zamknąłeś je

swoimi wargami

 

Cofnęły się słowa moje

schowały się we mnie

jak ptaki lękliwe

 

Teraz

już tylko czasem

wyglądają oczami