Wiersz miłosny Małgorzaty Hillar pod tytułem Źródło nocy

Źródło nocy

Mówił

Twoja skóra

delikatny puch

pisklęcia

 

Złote mlecze

moich zmroków

 

Źródło nocy

źródło ognia

 

Twoja skóra

śpiewająca

w moich dłoniach

 

Chciałbym ją

zedrzeć z ciebie

żeby nie widzieć

jak się w nią

zawijasz szczelnie

jak się w niej

ukrywasz