Wiersz miłosny Marka Śniecińskiego pod tytułem VII

VII

Ta nić miała jej zapach

mocną woń mrocznej wilgoci

nie pasowała do żadnej

ze ścieżek dzieciństwa

gdy świat się zaczynał

rzędem drzew a kończył

tajemnicą domu za wielkim dębem

znajome kobiety pachniały inaczej

wymyte do czysta z pożądania

 

Przybyłem przed świtem

oddech zamarzał na mieczu

spowite w poranną mgłę

leżało przede mną

miasto bez nazwy