Wiersz miłosny Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej pod tytułem I ani lilii wodnej

I ani lilii wodnej

I ani lilii wodnej, aby się uchwycić

w wielkim jeziorze nieba,

w którym serce tonie...

Któż mi przyszłość wywróży

z lotu samolotów

grających na nieboskłonie?

Jaskółki tulą wieści z różanych poddaszy

do haub pięknych pilotów,

szarpiących obłoki...

Zmierzch idzie, za górami

milkną głosy maszyn,

noc nakłada żałobę,

nie wiadomo po kim...