Wiersz miłosny Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej pod tytułem Upał

Upał

Dni znużone jak muły wloką się po wybojach.

W żaluzje pukają kanikuły...

Upał przyszedł z ogrodu i zamieszkał w pokojach.

Ach, jak pragnę twego serca lodu...