Wiersz miłosny Mariana Czuchnowskiego pod tytułem Miłość

Miłość

Noc gwiazdami miękko pokłuta. Obłoki, serce nieba, spadają rudą,

[twardą salwą.

W zziębnięte, białe kostki zboża, jak tkliwy pysk krowy, sen i

[powiew chucha.

Dziewczyna pędzona mocnymi sokami, w suchej ciemności, tocząc

[leniwie słodką ślinę grube wargi pastucha,

jak mokrą korę żuje woal jego włosów i świeży ogród ciała rozchyla

[ostrożnie jak album.