Wiersz miłosny Marinny Cwietajewy pod tytułem Twe czułe usta

Twe czułe usta

Twe czułe usta — samo całowanie...

i to już wszystko, a ja — jak ten żebrak.

Kto ja? Jedyna? O nie nie, ich nie brak!

Zdobywca? Nie — zdobywcy posiadanie.

 

Czy to jest miłość, czy też podziwianie?

Czy kaprys pióra, czy też praprzyczyna?

A może to świętości chęć niewinna,

Lub trochę udawania — z powołania...

 

Czy smutek dusz, oczu oczarowanie,

Czy kaprys pióra — ach, to obojętne,

Jak to określą usta, dokąd będą

Twe czułe usta — samym całowaniem!

Przełożyła
Maria Leśniewska