Wiersz miłosny Olgi Zadora pod tytułem maszyno do pisania

maszyno do pisania

maszyno do pisania

spomiędzy moich ud

wyrywasz własne tony

bezbarwnych wolnych słów

 

i mów

zdejmij papier

ukryj rytm

by wjechać ostro

wybierać zakręcać

 

maszyno

wszystkimi przyciskami rozedrgana

koniuszkami palców

na chwilę stajesz

spoglądasz

odczarowana