Wiersz miłosny Osipa Mandelsztama pod tytułem Jak czarny anioł pośród śniegu

Jak czarny anioł pośród śniegu

(ANNIE ACHMATOWEJ)

 

Jak czarny anioł pośród śniegu —

Tak mi się dzisiaj objawiłaś.

I ukryć tego już nie mogę:

Nieziemska pieczęć cię znaczyła.

To stygmat dziwny, cud bez mała,

Jakby przez boskie dany ręce,

I rzekłbyś, że w świątyni wnęce

Jak święty posąg będziesz stała.

I miłość tej nieziemskiej siły

Z ziemską miłością niech się spoi,

Niech krew, co ci wypełnia żyły,

Nie zarumieni twarzy twojej.

Ułudę łachów twych przemieni

Marmuru bryła doskonała,

Nagość delikatnego ciała

I twarzy, co się nie rumieni.

Przełożyła
Gina Gieysztor