Wiersz miłosny Paula Verlaine pod tytułem Never more

Never more

Wspomnienie! o wspomnienie! co tobie? W przestrzeni

Pławili się drozdowie, śpiewacy jesieni,

A słońce rozlewało jaśń bladych promieni

Na gaj, co złotem liści pod wiatrem się mieni.

 

Byliśmy sami — dwoje — i szli w cichym śnie...

Włos i myśli wiatr lotny zwiewał jej i mnie.

Nagle, zwracając ku mnie gwiazdy oczu dwie,

Rzekła: Powiedz mi twoje najpiękniejsze dnie!

 

A głos jej brzmiał anielskich pieśni srebrnym echem,

Więc dałem jej odpowiedź przyćmionym uśmiechem,

I nabożniem całował cudną, białą dłoń...

 

— O, któż zdoła wyrazić pierwszych kwiatów woń

I ten słodki szmer, pełen obietnic i skarg,

Pierwszego "Tak" — gdy spływa z ukochanych warg.

Przełożyła
Bronisława Ostrowska