Wiersz miłosny Petroniusza pod tytułem Pośpiech wrogiem miłości

Pośpiech wrogiem miłości

Niska i krótka rozkosz cielesnej miłości,

A gdy ta się dokona, zaraz niechęć budzi.

Nie rzucajmy się zatem tak ku niej na oślep,

Jak to czynią zwierzęta dzikie, pożądliwe —

Bo słabnie szybko miłość i płomień jej gaśnie —

Lecz właśnie tak, tak właśnie, świętując bez końca,

Leżmy razem objęci pośród pocałunków.

Nie przyczyni to trudu, nie przyniesie wstydu.

Cieszyło nas to, cieszy, długo cieszyć będzie.

To nigdy się nie kończy — to wieczny początek.

Przełożył Jerzy Ciechanowicz