Wstyd jest pierwszą oznaką zepsucia, bezwstyd ostatnią.

Wstyd jest barwą cnoty.

Wstyd panieństwa okrasa.

Wstydliwy jak panna.

Czego się wstydać, kiedy nic nie widać.

Niech się wstydzi ten co widzi.

Każdy niecnotliwy jest drugim obrzydliwy.

Kto raz wstyd straci, drugi raz się z nim nie zbraci.

Cnota i pokora nie ma miejsca u dwora.

Gdzie wstyd strofuje, tam nadzieja poprawy.

Kto wstydem gardzi, ten się złem chwali.

Chwalę niewinną, lecz wolę inną.