Wiersz miłosny Raymonda Soustera pod tytułem Łóżko bez kobiety

Łóżko bez kobiety

Łóżko bez kobiety

To przedmiot z drewna i sprężyn, otchłań

Do tarzania się z diabłem. Ale niech tylko

Dotknie go jej ciało wyciągnięte

I już stało się miejscem rozśpiewanym cudami

Chętną trampoliną pod niebo i wyżej. A ty

Możesz tam z nią spędzać

Te godziny od snu aż do świtu.

Kanada
Z angielskiego przełożył
Robert Stiller