Wiersz miłosny Roberta Browninga pod tytułem Spotkanie w nocy

Spotkanie w nocy

Szara głąb morza, długi ciemny ląd;

Ogromny żółty półksiężyca róg;

Nagły, syczący, nieprzytomny tan

Zbudzonych ze snu kędzierzawych pian —

Lotne czółno szybki zatoczy łuk,

W piasku wilgotnym zgasł już jego prąd.

 

Potem ćwierć mili jeszcze brzegiem, wzdłuż;

Trzy jeszcze pola pod najbliższy dach;

Potem w okienko stuk, stuk, ostry trzask

I niebieskawy wraz siarczyka blask,

Głos, który radość tłumiła i strach —

I dwa wzajemnie biją serca już...

Przełożył
Jan Kasprowicz