Wiersz miłosny Roberta Creeleya pod tytułem Żona

Żona

Znam dwie kobiety

jedna z nich

jest czymś namacalnym,

ciałem i kością.

 

Druga zjawia się

w mym umyśle,

zajmując tam określone

miejsce.

 

Lecz jak mam

żyć razem

z dwiema takimi istotami

w mym łóżku —

 

może powinien ten,

który ma żonę

poświęcić się dla jednej,

patrząc jak ta druga umiera.

Przełożyła
Teresa Truszkowska