Wiersz miłosny Roberta Frosta pod tytułem Zadbaj o to zawczasu

Zadbaj o to zawczasu

Ta wiedźma, zmywająca schody

Szmatą i wiadrem brudnej wody —

Był to przed laty cud urody,

 

Róża Saronu, hollywoodzka

Gwiazda. Niszczeje świetność ludzka:

To jej typowa ewolucja.

 

Przechytrz swój los i umrzyj młodo.

Jeśli nie, dbaj zawczasu o to,

By zgon nie zrównał cię z hołotą.

 

Wykup na giełdzie wszystkie akcje!

Zaskocz swą koronacją nację!

Triumf zapewnia admirację.

 

Jeden ją zdobył dzięki bujdzie,

Drugi wie, że mu wszystko ujdzie;

Poszło im — może tobie pójdzie.

 

Choćbyś podbijał wpierw Broadwaye,

Świat cię zapomni lub wyśmieje;

Kres bezbolesny — nie istnieje.

 

Lepiej u boku przed agonią

Mieć przyjaźń — niechby i kupioną —

Niż nic. Zawczasu zadbaj o nią!

Przełożył
Stanisław Barańczak