Wiersz miłosny Roberta Herricka pod tytułem Do Elektry (II)

Do Elektry

Nie śmiem o ust słodycze

Lub o uśmiech cię błagać,

By przez takie zdobycze

Pychy w sobie nie wzmagać.

 

Wzrok twój w proch mnie nie zetrze,

Gdy wyznam ci nieśmiało:

Chcę całować powietrze,

Co ciebie całowało.

Przełożył
Stanisław Barańczak