Wiersz miłosny Safony pod tytułem Sztorm

Sztorm

W tym wichrze, nawałnicy przerażeni

marynarze rzucili wszystko w odmęt.

Pusty statek skierowali ku brzegom —

na ocalenie.

 

Lepiej nie znaleźć się w podobnym sztormie,

nie myśleć ani na szerokich wodach,

nie wyrzucać poza burtę ładunku.

Słone jest morze.

 

Z lękiem w sercu. Ale dla Nereusza

i jego orszaku oddam w podarunku

to, co posiadam. Chyba nie odmówi

ojciec Nereid

Przełożył Nikos Chadzinikolau