Wiersz miłosny Savitri (Anny Zahorskiej) pod tytułem Czeremchy kwitną

Czeremchy kwitną

Czeremchy kwitną

na brzegu rzeczki w głębokiem jarze,

Nad moją głową cicho, błękitno,

ważki się snują w rannym oparze.

Wchłaniając mocne kwiatowe tchnienia —

zmysły mam senne od upojenia.

 

Od upojenia senne mam zmysły...

Niby ramiona, nade mną zwisły

wiotkie gałązki, na skroń mi kładą

dłoń woniejącą, dłoń aksamitną,

i oblewają kwiecia kaskadą...

 

Czeremchy kwitną...