Wiersz miłosny Stanisława Wyrzykowskiiego pod tytułem Tak martwo

Tak martwo

Tak martwo szklą się wody rzeki

W mętnej, przyćmionej, miesięcznej przeźroczy,

Jakby przed chwilą zagasły na wieki

Twe oczy, wczoraj całowane oczy.

 

Tak głucho huczy w mrokach dzwon daleki...

Noc taka zimna, ołowiana, pusta,

Jakby przed chwilą zastygły na wieki

Twe usta, wczoraj całowane usta.