Wiersz miłosny Sully Prudhomme pod tytułem Najwłaściwsza chwila dla miłości

Najwłaściwsza chwila dla miłości

Najwłaściwsza chwila dla miłości

To nie moment, gdy się mówi: kocham,

To ułamek cichej szczęśliwości,

Choć ją czasem osmucimy trochę.

 

Ona tkwi we współporozumieniu,

W nagłym, a przelotnym serca zrywie,

W tej niby-powadze, w której cieniu

Sekret się uśmiecha pobłażliwie.

 

To ów dreszcz ramienia, kiedy na nim

Kładziesz palce drżące, chwila owa,

Gdy to, niby wspólnie zaczytani,

Nie przeczytaliśmy ani słowa,

 

Czas ów, kiedy usta są zamknięte,

A wstydliwość sama tyle wróży,

Kiedy serce ciszą przeniknięte

Otwiera się z wolna, jak pąk róży.

Przełożyła
Jadwiga Dackiewicz