Wiersz miłosny Szymona Konopackiego pod tytułem Do J.B.

Do J.B.

Ustał wietrzyk, błyszczą wody,

Żaden się listek nie ruszy.

Ach! czemuż takiej pogody

Nie doświadczam w mej duszy!

 

Myślałem, chodząc w te strony,

Że moja młodość upłynie

Jak ten kwiatem ubarwiony

Spokojny strumyk w dolinie.

 

Ale dostrzegłszy w twym oku

Wdzięk, co mą duszę zachwyca,

Zadrżałem, jak w tym potoku

Drży blade światło księżyca.