Wiersz miłosny Tadeusza Borowskiego pod tytułem Senny dziś jestem

Senny dziś jestem

Senny dziś jestem. Hałas ulic,

trzepot kurtyny nieba, dźwięk

każdy się jawi jak przez mgłę

dym horyzontu. Barwa, obraz

i kontur tracą ostrość, jakby

brama, ulica, mur naprzeciw

zaraz gdzieś odejść miały. Żalu

nie mam żadnego, że kształt mija,

ani tęsknoty, tylko milczy

noc we mnie, to sen z ramion twych

odpłynął ku mnie: zamyślenie,

uśmiech wewnętrzny, dotyk snu

przejrzysty, lekki. Tak pieściłem

w dłoniach twe włosy nocą, które

spływają falą wzdłuż mych dłoni,

i tak milczałem pełen ciebie,

jak teraz milczy we mnie sen...