Wiersz miłosny Tadeusza Różewicza pod tytułem Ewa

Ewa

Wychodzisz

z moich oczu rozebrana

szorstkie

muszle kolan

z różowym środkiem

otwierają się

w nocy

białe skrzydło

pachwina anioła

zamyka się powoli

i słona rosa miłości

pokrywa skórę