Wiersz miłosny Teresy Ferenc pod tytułem W domu

W domu

W domu

 

często tak pustym

że słychać tykwę dzwoniącą

ziarnem

 

chodzę jak mysz

gryzę język żeby się nie powtarzać

chowam się żeby wam dochować

w swej ślepej miłości

której trzeba po ludzku

przywracać wzrok

czułość ważyć

odchodzić w porę

i wracać na czas

znać smak i mądrość kłamstwa

 

w domu

który się wysiewa